wtorek, 13 listopada 2012

Solidny kandydat do gry

Po objęciu reprezentacji przez Waldemara Fornalika, jesteśmy świadkami nowych nazwisk w reprezentacji. Nowy szkoleniowiec daje szansę młodym zawodnikom, którzy mają okazje pokazać się na arenie międzynarodowej. Na zbliżający się mecz z Urugwajem także pojawią się nowi gracze: Łukasz Teodorczyk, Artur Jędrzejczyk i nieco już doświadczony Łukasz Trałka. Fornalik nie boi się ryzyka, dlatego kiedy słyszymy nowe nazwiska, to nie jest to dla nas dużym zdziwieniem. Według mnie jest taki zawodnik, który powinien dostać szansę gry w reprezentacji. Nazywa się on Bartosz Salamon i obecnie występuje we włoskiej Brescii Calcio. Jest on wychowankiem Lecha Poznań. Ma  21 lat i jest uznawany za bardzo duży talent. To nie przypadek, że interesuje się nim wiele klubów z całej europy. W zeszłym roku był blisko przenosin do portugalskiego Sportingu Lizbona, ale jednak został w swoim obecnym klubie. Przez wiele lat występował w młodzieżowych reprezentacjach naszego kraju. Jednakże w dorosłej drużynie jeszcze nie zagrał, a nadal jest to jego celem. Swego czasu był na zgrupowaniu za czasów Franciszka Smudy, ale nie wystąpił w żadnym ze spotkań. Notorycznie otrzymuje pozytywne recenzje na temat swojej gry. Z reguły gra na pozycji środkowego pomocnika, lecz ostatnio trener Brescii wystawia go na środku obrony. Na owej pozycji jest skromny wachlarz wyboru, więc spróbował Salamona w grze defensywnej. Jak dotąd jest udane posunięcie, ale do końca rozgrywek Serie B pozostało dużo czasu. Jego bardzo ważną cechą jest wszechstronność. Może grać na środku obrony i być alternatywą dla dwójki Wasilewski-Glik. De facto może być też wystawiany jako defensywny pomocnik, stanowiąc dobre wsparcie naszym obrońcom. Ma bardzo dobre opanowanie piłki, co jest bardzo dużym jego atutem. Jeśli trener Waldemar Fornalik wystawiałby go na pozycji środkowego pomocnika, to zrobiłaby się bardzo duża konkurencja na tej pozycji. Może później nasz selekcjoner przekona się do niego i będzie notorycznie powoływał Salamona. Tym bardziej, że spełnia on jego podstawowe wymagania. Występuje regularnie w swoim klubie, więc nie ma żadnych przeciwwskazań aby dostał niebawem powołanie. Czas pokaże czy ten zawodnik zaistnieje kiedyś  w reprezentacji Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz