środa, 12 września 2012

Cel minimum osiągnięty

Wczoraj Polska reprezentacja pokonała niżej notowaną reprezentacje Mołdawii 2:0 po golach Jakuba Błaszczykowskiego i Jakuba Wawrzyniaka.   





Z pozoru ten wynik cieszy trenera biało-czerwonych Waldemara Fornalika aczkolwiek Mołdawia kontrolowała przez 15 minut spotkanie i nie mogliśmy znaleźć na nich sposobu. Dopiero Rzut karny podyktowany po faulu na Łukaszu Piszczku wykorzystany przez Jakuba Błaszczykowskiego przełamał niemoc Polaków. Od początku tego spotkania identycznie w stosunku do meczu z Czarnogórą zaprezentowała się defensywa biało czerwonych na środku z Łukaszem Piszczkiem i Kamilem Glikiem z prawej strony. Ten drugi ostatnio przeżywa bardzo dobre momenty w swojej karierze, ma pewny skład w zespole beniaminka Serie A i spisuje się w nim bardzo dobrze zaowocowało to powołanie do kadry Fornalika. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski nie boi się postawić na młodego Ariela Borysiuka z 1. FC Kaiserslautern. Młody defensor nie pokazał się z najlepszej strony w eliminacyjnych spotkaniach i
jestem ciekawy jak potoczą się jego dalsze losy w kadrze. Z Czarnogórą był dosłownie wywalczony remis i zwycięstwo z Mołdawią, ale nieźle ułożyły się też wyniki innych spotkań Anglia zremisowała z Ukrainą 1:1. Początek jest dobry, rzecz jasna mógł być komplet punktów, miejmy nadzieje że z Anglia gra ułoży się pod nasze dyktando ale jak wiemy będzie o to bardzo ciężko. Lecz pamiętajmy - na boisku nie grają ani nazwy ani statystyki tylko dwie jedenastki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz