niedziela, 4 października 2015

Nienasycony zwycięzca

Carlo Ancelotti swoją osobą podbił serca wielu kibiców, których uradował licznymi sukcesami. W każdym klubie, w którym pracował - w Realu, Chelsea, PSG czy Milanie został zapamiętany w sposób wybitny. Jego książka pt "Nienasycony zwycięzca" ukazała prawdziwy kunszt Włocha, który w odróżnieniu od wielu innych trenerów poczuciem humoru i dużym luzem potrafił dojść do zawodników. 

Już początek książki pokazuje, jak bardzo ceniony przez piłkarzy jest Carlo Ancelotti. W prologu Paulo Maldini stwierdził, że nie trzeba uważać się za nie wiadomo kogo, jak Jose Mourinho, by dojść do sukcesu. Można do tego dojść w spokoju, cierpliwości, zrozumieniu i unikaniu bycia na okładkach gazet. Biografia Carlo Ancelottiego utwierdza nas w przekonaniu, że jest to wybitny trener, który zawsze uparcie dążył do swojego celu, potrafiąc ominąć wiele przeszkód. Książka Włocha jest napisana w sposób przejrzysty, więc nie ma żadnego problemu z właściwym przekazem.

Włoch postarał się, by w jego pozycji były jakieś pikantne anegdoty. Jedna skupia dużą uwagę na samym początku i sprawia, że na rosyjskiego piłkarza Jurija Żyrkowa spojrzymy zupełnie inaczej - Jeden jedyny raz w życiu miałem poczucie, że przydałby mi się psychiatra. Patrzyłem na Jurija Żyrkowa, a widziałem tylko stek wołowy. Idealnie zgrillowany, soczysty, parujący, półkrwisty. Spojrzałem Jurijowi prosto w oczy i nagle stwierdziłem, że umieram z głodu... Być może miało to coś wspólnego zwidelcem, który leciał mu właśnie prosto w twarz. Trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę trajektorię tego sztućca, było w tym coś niezwykle eleganckiego. Nie wiedziałem, kto nim rzucił, nie ulegało jednak najmniejszej wątpliwości w kogo miał trafić. Z balistycznego punktu widzenia był to rzut doskonały. Widelec cicho przecinał powietrze, niczym zupełnie zidentyfikowany obiekt latający. Brakowało talerza, noża i łyżki, choć rzecz działa się w restauracji, pośród stołujących się w niej ludzi, czyli nas, członków drużyny Chelsea Football Club...

Kolejna ciekawą anegdotą wartą dużej uwagi jest historia o Davidzie Beckhamie - 
Gdy Beckham grał w Milanie, zaprosiłem go pewnego razu na kolację do restauracji w Parmie. Wieczór miał się ku końcowi, a on nie chciał stamtąd wyjść. Nalegałem, ale cały czas błagał:
– Proszę, jeszcze tylko jedno danie.
W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy nie zadzwonić na policję – kajdanki z pewnością powstrzymałyby go od opychania się kolejnymi tortellini. Ostatecznie przekonałem go następującą groźbą:
– David, albo natychmiast stąd wychodzimy, albo doprowadzę do reaktywacji Spice Girls i dopilnuję, żeby dziewczyny raz jeszcze pojechały w trasę.
Po 14 sekundach siedzieliśmy już w samochodzie i z wyłączonym radiem gnaliśmy w stronę Mediolanu.

W pozycji "Nienasycony zwycięzca" ukazują się informacje zakulisowe, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego. Carlo Ancelotti napisał swoją książkę w sposób, który na pewno trafi do wielu czytelników. Nie brakuje poczucia humoru, kontrowersyjnych stwierdzeń, czy szczerego wyjawienia faktów. Włoski trener podszedł do książki bardzo profesjonalnie oraz poważnie, co sprawiło, że czyta się naprawdę świetnie.

Uważam, że każdy kibic powinien przeczytać biografię trzykrotnego triumfatora Ligi Mistrzów jako trener, ponieważ sposób jej napisania różni się od innych biografii szkoleniowców. Pozycja Włocha pokazuje jego prawdziwy fenomen, który w całości nie da się zauważyć oglądając poczynania jego zespołów. Każdy kto ją przeczyta z pewnością nie będzie zawiedziony. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz